Hej Kociaki :*
Przez natłok nauki nie mogłam się zebrać do napisania najkrótszej notki. Postanowiłam jednak wykorzystać zrobione kiedyś zdjęcia jednego z moich podkładów. Chodzi o podkład kryjący z firmy Pharmaceris. Używam go już od jakiś 2 miesięcy i mogę powiedzieć, że jestem z niego średnio zadowolona, ale przejdźmy do recenzji.
Opis producenta:
Polecany do stosowania dla każdego rodzaju skóry (również skóry problemowej i wrażliwej) w celu ukrycia jej niedoskonałości (przebarwienia, rozszerzone naczynka, blizny potrądzikowe, cienie wokół oczu, trądzik różowaty) oraz zapewnienia jej naturalnego, jednolitego kolorytu. Nie zawiera konserwantów i parabenu, bezzapachowy. Przebadany i bardzo dobrze tolerowany przez skórę wrażliwą. Działanie: Fluid dobrze maskuje niedoskonałości skóry (94% badanych). Dzięki lekkiej, kremowej konsystencji i zastosowaniu innowacyjnego systemu kryjącemu nowej generacji TM nie obciąża skóry i nie powoduje efektu maski, a rezultat kryjący utrzymuje sie ok. 10h. Fluid nie zatyka porów i nie pozostawia plam na ubraniu (83% badanych). Zawarte w recepturze mikrokapsułki filtrów mineralnych chronią przed negatywnym wpływem promieni UVA i UVB. Po 2 tyg. stosowania u 94% osób zanotowano wzrost elastyczności skory i poprawę jej nawilżenia o 15%.
Trzy odcienie:
Ivory-Kość słoniowa
Sand-Piaskowy
Bronze-Brązowy
Opakowanie:
Podkład znajduje się w plastikowym,białym opakowaniu. Ma bardzo fajną pompkę, którą dozuje się dowolna ilość produktu (nigdy za dużo - można kontrolować ilość). Opakowanie jest proste, lekkie
i poręczne - zmieści się do każdej kosmetyczki.
Kolor, konsystencja i zapach:
Podkład występuje tylko w 3 odcieniach co według mnie jest minusem. Osobiście wybrałam odcień SAND, który w miarę dostosowuje się do mojej cery (ma żółte tony). Konsystencja jest bardzo przyjemna i delikatna, dość rzadka. Dobrze się aplikuje i nie jest tępy. Ma delikatny, lekko wyczuwalny zapach.
Działanie:
Jeśli odpowiednio zaaplikujemy produkt to nie tworzy on efektu maski. Dobrze się rozprowadza, nie tworzy smug. Jest lekki, ale całkiem fajnie wyrównuje koloryt i kryje. Niestety z większymi niespodziankami już sobie nie radzi. Nie zatyka parów, ani nie uczula. Najbardziej nadaje się do skóry suchej i normalnej (jeśli nie chcemy błyszczeć). Jego minusem jest osadzanie się
w zmarszczkach mimicznych oraz ścieranie się. Po kilku godzinach znika nam z twarzy. Zostawia megaśne plamy na ubraniach.
Ocena: 3/5
Jaka cena tego podkładu? Ja ostatnio kupiłam Affinitone i jestem bardzo zadowolona chociaż krycie też takie sobie.
OdpowiedzUsuńok.40 zł w zależności od sklepu za 30 ml :)
UsuńNie używałam jeszcze tego podkładu :)
OdpowiedzUsuńMiłego tygodnia :)
nie mam tego podkładu niestety ale blog masz sliczny :)
OdpowiedzUsuńzaobserwowalam <3
http://m-artynablogg.blogspot.com/
Mam i polecam :D
OdpowiedzUsuńNie znam. :)
OdpowiedzUsuńnie miałam nigdy tego podkładu, mój ulubiony to true match z L'oreala:))
OdpowiedzUsuńnigdy go nie używałam :)
OdpowiedzUsuńhttp://exality.pl/
Wygląda ciekawie, jeszcze nigdy go nie miałam :)
OdpowiedzUsuńOj kupiłam kiedyś ten podkład i to była zła decyzja, nie sprawdził się u mnie. Po kilku próbach oddałam go w inne ręce ale potem nie zapytałam czy się sprawdził.
OdpowiedzUsuńbrzmi ciekawie, tylko mało kolorów ;/
OdpowiedzUsuńNie znam tego podkładu ale nie zachęca mnie zbytnio więc na pewno do mnie nie trafi :)
OdpowiedzUsuńhttp://anonimoowax.blogspot.com/
nie miałam styczności z podkładami tej firmy...
OdpowiedzUsuńDla mnie pewnie zbyt ciemny :)
OdpowiedzUsuńMam polecam <3
OdpowiedzUsuńkarolinyjia.blogspot.com
Obserwujemy ?
Nie używałam go, jednak rozważam jego zakup gdy skończe używać mój obecny podkład :)
OdpowiedzUsuńmiałam, ale średnio go polecam, ważne że tobie odpowiada! :D
OdpowiedzUsuń~best-frieend.blogpot.com zapraszam do siebie~
A już myślałam, że właśnie przeczytam recenzję podkładu, który będzie dla mnie stworzony... Meh, zawiodłam się. Opakowanie wygląda średnio przekonująca. Mała ilość odcieni to zdecydowany minus, ale już wszystko wszystkim... Tylko to słabe krycie. Po to używam podkładu, żeby ukrył moje niedoskonałości. Skoro tego nie robi to po co mam go w ogóle używać? Trochę nie rozumiem. Sama jestem zła na mój aktualny podkład bo ogólnie krycie ma dobre, rozprowadza się całkiem w porządku, itd. Ale znika po kilku godzinach, a ja jestem poza domem o wiele dłużej. Nakładanie drugiej warstwy mija się z celem. No cóż... Szukam dalej ;)
OdpowiedzUsuńhttp://schioko.blogspot.com/
Kiedyś miałam jakiś podkład tej firmy, jednak inny :)
OdpowiedzUsuńFirmę znam, ale podkładu nie ;)
OdpowiedzUsuńolusiek-blog.blogspot.com- klik!
Moja koleżanka ma go i sobie zachwalała, kusząc mnie nim. Ja stosuje AA albo Lirene i te mi pasują :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go nigdy :D
OdpowiedzUsuńNie znałam wcześniej tego produktu. Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego w nowym roku!
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś, nie byłam z niego zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńhttp://sk-artist.blogspot.com
Nigdy nie miałam tego produktu,ale wygląda zachecająco. :)
OdpowiedzUsuńObserwujemy? :*
http://evelinololove.blogspot.com/2016/02/vita-liberata.html